Nie tylko w obecnych czasach globalnego kryzysu finansowego decyzja o budowie domu to duża odwagą i wyzwanie. Dziś może trochę bardziej, ponieważ większość takich inwestycji zostaje jednak finansowana ze środków pochodzących z kredytu hipotecznego. Banki preferują klientów z jakimś wkładem własnym, ponieważ udzielanie kredytu na całość inwestycji zawsze obciążone jest większym ryzykiem. Budowa domu, jak wynika z opinii każdego budującego zawsze kończy się większymi wydatkami niż zaplanowane to było w fazie ich szacowania. A do wydawania pieniędzy trzeba już przyzwyczaić się od etapu projektu i kompletowania dokumentacji potrzebnej do otrzymania pozwolenia na budowę. To również lekcja cierpliwości, bowiem na tym etapie mamy wrażenie, że wszystko stoi w miejscu. Cała praca odbywa się wtedy na biurkach projektantów i urzędników. I moment otrzymania pozwolenia umożliwia dopiero to by kopać fundamenty i cieszyć się rosnącymi ścianami. W fazie prac zmierzających ku realizacji stanu otwartego prace idą bardzo szybko, widać wymierne efekty wydawanych pieniędzy i pracy budowlańców. Natomiast etap zamykania domu, czyli gdy osadzane są okna, drzwi i wszelkie instalacje to czas wydawania dużych pieniędzy, których niemal nie widać. Wykończeniówka to już tylko zabawa dla cierpliwych bowiem wymaga precyzji wykonania i związanego z tym dużego nakładu czasu.
Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply